I Love You Forever, Robert Munsch

Mamy na półkach, jak do tej pory może ze sto książeczek, z których większość przeczytaliśmy kilkakrotnie. Jak dotąd, żadna ale to absolutnie żadna nie doprowadziła mnie do tylu łez co ta. Ta książka, jeśli nie w Twoim sercu, to na pewno w moim ma specjalne miejsce. Ty póki co, prosisz abym czytała Ci ją każdego wieczoru. A ja każdego wieczoru czytam, czytam i za chwilę zaczyna mi się łamać głos. Nie, nie płaczę codziennie bo wystarczy mi lawina Twoich pytań z pierwszego czytania i Twój smutek na mój płacz. Staram się trzymać choć to nie jest proste.