Zawsze kiedy przychodzą do nas książki, pierwszą rzeczą na jaką zwracam uwagę to ilustracje. Ameryki nie odkrywam bo jak wiadomo jeden obraz mówi więcej niż tysiąc słów. Wiem jednak, że Ty, tu i teraz, głównie chłoniesz wszystkie obrazy jakie do Ciebie docierają. Dlatego staram Ci się zapewnić mnogość różnych doznań wzrokowych, jeśli można to tak ująć. I taka właśnie jest seria książeczek o przygodach myszki Tupcio. Ilustracje cieszą oczy a treść przekazywana jest bardzo pouczająca. Nie zawsze udaje nam się doczytać do końca bo nasze sesje czytelnicze dalekie są od tych tradycyjnych. Ano choćby dlatego, że dziś czytamy stronę 5 a jutro 2 a pojutrze 14 :)
Takie to już uroki czytania w naszym domu :)
A wracając do Tupcia Chlupcia to bardzo pouczające to seria, taka refleksyjna i życiowa :) Ta o dzieleniu się przypadła Ci chyba najbardziej do gustu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz