Translate

Szukaj na tym blogu

sobota, 28 grudnia 2019

Rowerzysta

Dziś poszliśmy do miasta na spacer, tzn. wy pojechaliście rowerami a ja pojechałam samochodem.

Tak, tak brzmi to leniwie, ale mam straszny kaszel i tak wyszło, że pojechałam samochodem. Na spacerze była debata o to jaki kolor kurtki ci kupić i kupiliśmy zieloną w Mountain Warehouse. Ciocia Dominika była w zakup zaangażowana ale nie odbierała telefonu, więc zadzwoniliśmy do babci. Babcia rzekła, że do twarzy Ci lepiej w zielonym niż szaro turkusowym i kurtka jest zielona.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz