Translate

Szukaj na tym blogu

wtorek, 24 stycznia 2017

A Ty idź, swoją drogą idź...






Kiedy po raz kolejny ktoś powie mi, że mam Cię nie podnosić bo jesteś już duży, o wiele za duży, Jeśli ktoś mi powie, że mam Cię nie całować w kółko bo nie wypada to...

przestanę, pewnie, że tak. Pewnego dnia zrobię to po raz ostatni i to zapewne szybciej niż sama się tego spodziewam. Przestanę kiedy Ty mi powiesz, abym przestała. 
Pewnego dnia nie będę już nieść Cię zmęczonego na górę do łóżka, i obcałowywać każdego policzka po drodze. 

Pewnego dnia przestanę brać Cię w ramiona i tańczyć wtulona w Ciebie w takt "Tu soltanto Tu". Przestanę wdychać Twoją słodycz. Przestanę rozkoszować się tą chwilą kiedy Twoje małe rączki, i te wciąż dziecięce ramiona zaplatają się wokół mej szyi i trzymają ją ze wszystkich swoich sił. Przestanę ronić łzy szczęścia. Przestanę, kiedy Ty mi powiesz abym przestała. 

Pewnego dnia przestanę kucać abyśmy mogli sobie patrzeć w oczy,  być równi, nie tylko wzrostem.

Pewnego dnia przestanę trzymać Cię za rękę kiedy schodzisz po schodach, kiedy stoimy przed światłami na skrzyżowaniu, kiedy idziemy po parku, Kiedyś mi powiesz abym przestała i wtedy przestanę...
Pewnego dnia przestanę Cię całować na dobranoc, czytać Ci książki... 
ale jeszcze nie dziś
bo jeszcze dziś biegniesz i wtulasz się w moje ramiona kiedy wracam do domu. 
A od dziś do "Cześć" i nic więcej minie szybko, kilka krótkich lat. 
Bo wszystko się kiedyś skończy. 
Kiedyś nie będziesz do mnie przybiegał wołając "Mamuś, chodź, zobacz jak ładnie, pięknie ułożyłem to", "Mamuś chodź, pobaw się ze mną", "Kocham Cię mamuś", "Moja mamusia", "Mamuś pogilaj mnie", "Mamuś połóż się koło mnie", "Maaaaaaamuś...".
Bo już wkrótce wyrośniesz, dorośniesz. O wiele za szybko dla mnie by się przyzwyczaić.
Dlatego dopóki to możliwe cieszyć się będę każdą tą chwilą, każdą jedyną, żarliwie, po uszy,  na całego. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz